top of page
  • Black Facebook Icon
  • Black Instagram Icon
Szukaj

Życie od jutra

  • Zdjęcie autora: Iw
    Iw
  • 5 sie 2020
  • 3 minut(y) czytania

Mama zawsze powtarzała: „Najpierw praca, potem przyjemności”. Ile razy było tak, że trzeba się przygotować do egzaminu i nagle nachodzi Cię chęć posprzątania swojego pokoju i to dogłębnie. Musisz dziś odbyć trudną rozmowę ze swoim partnerem, ale znowu Ci coś wypadło. Znajome sytuacje? Jest na to jedna odpowiedź:prokrastynacja.



Hasło: zrobię to jutro, może potem, a to od poniedziałku idę na dietę i rzucam papierosy! Takie przesuwanie granic, terminów, nie ma nic wspólnego z przełożeniem zadania na późniejszy, lepszy czas. Jest to natomiast wynik lęków przed porażką, jaką możemy odnieść, kiedy podejmiemy się danej czynności. Nasz wewnętrzny mechanizm obronny woli nam wmówić, że możemy to odroczyć w czasie, byle tylko nie poczuć gorzkiego smaku porażki.


Drugi powód wyżej wymienionych zachowań to chęć bycia perfekcyjnym. Nie biorę się za to, jeżeli nie będzie to dobrze zrobione. I tak gonimy kotka i myszkę i kręcimy się w kółko, bo niby chcemy się za coś zabrać, ale z góry czujemy niechęć, bo nie do końca dany projekt jest idealny, a my lubimy wszystko,co jest perfekcyjne.


Jest jeszcze grupa delikwentów, którzy ufają, że dany problem, nawet z terminem odroczonym na przyszły tydzień, sam się rozwiąże, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki matki chrzestnej z Kopciuszka: zniknie, wyparuje, słuch po nim zagnie.


A wiesz czym, jest tak naprawdę prokrastynacja? To przede wszystkim objaw braku kontroli nad własnym życiem, brak pewności siebie, strach przed niepowodzeniem, które na naszej drodze prędzej czy później i tak się pojawi. To podcinanie samemu sobie skrzydeł i zamykanie się w bańce, nie dając złapać oddechu poza bezpieczną strefą komfortu. Sprawdźcie sami następującą różnicę:

-> Notujecie i przygotowujecie sobie rozpiskę na dany tydzień, określacie zadania, priorytety na dany dzień. Wiadomo trzeba brać na wszystko poprawkę, nie zawsze udaje nam się "check list" wyzerować, ale punkt po punkcie, czasem z poślizgiem realizujesz swoje zadania. -> Druga sytuacja: przekładanie z dnia na dzień danego zadania szukając wymyślnych pretekstów, odkładanie decyzji na później - to jest właśnie prokrastynacja.


Dlaczego tak się dzieje, dlaczego lubimy odkładać zadania do realizacji na późniejsze terminy?


Zazwyczaj uważamy, że podjęcie danej decyzji jest dla nas za trudne, że nie jest to przyjemne, mamy negatywne nastawienie, co przekłada się na zerowe działanie. Często powodem są problemy ze skupieniem, koncentracją. Jest grupa ludzi, która mobilizuje się do działania, dopiero gdy nad głowami wisi ciężki topór lub czują oddech szefa na karku.


Skoro już wiemy w czym tkwi problem to jak sobie z tym radzić?


Problemprokrastynacjimoże mieć również podłoże psychologiczne i wynikać z tego, wjakiej rodzinie się wychowywaliśmy. Jeżeli w naszym domu również do podejmowania ważnych rodzinnych decyzji podchodziło się na zasadzie „na potem”, „na później”, to jest to w nas głęboko zakorzenione i podane za chwilę sposoby radzenia sobie z tym problemem mogą być niewystarczające.


Nie mniej jednak można spróbować od takich podstaw:

  • Każdego dnia wykonaj np. jeden przysiad. Rób to regularnie, każdego dnia, zaraz,gdy wstaniesz z łóżka zrób jeden przysiad, naucz się konsekwencji w działaniu i pilnuj samego siebie w dotrzymywaniu samemu sobie obietnic.

  • Zacznij realizację swojej "check list" od najtrudniejszego zadania.

  • Gdy tworzysz listę zadań, określ jasno czas i realizację, nie zapomnij również nagrodzić się za wykonane zadanie, to bardzo ważne i potrzebne, aby się motywować do działania.

  • Powiedz głośno co masz zamiar zrobić, zrób sobie zakłada sam ze sobą, niech ktoś Ci przypomina, że miałeś wykonać dane zadanie.

  • Koncentracja, oddech, oczyść głowę, skup się na działaniu tu i teraz, pozbywaj się z otoczenia rozpraszaczy.

Jeżeli myślisz sobie, że temat jest błahy to jesteś w błędzie. Gdyż osoby, które mają problem z realizacją zadań są bardzo często nieszczęśliwe. Nie potrafią czerpać radości z życia, mają obniżoną samoocenę. Odczuwają winę, wstyd, są bardzo krytyczne wobec samych siebie w związku z tym, że nie udało im się osiągnąć danego i wyznaczonego celu.


Myślę, że kluczem do wygranej z odkładaniem życia na później jest przede wszystkim systematyczność. Natomiast jeżeli nie udaje Ci się w danym dniu zrealizować wszystkichzałożonych zadań, przesuń je w czasie i staraj się punkt po punkcie wykreślać z kartki. Podejdźmy do tematu z głową bez wywierania na samemu sobie presji.





Nie odkładajmy życia na później, korzystajmy z niego, tu i teraz;-)


 
 
 

コメント


bottom of page