Mama na milion sposobów #2

Mama na milion sposobów to nowy cykl wpisów na moim blogu. Będą to rozmowy z kobietami, które hasło „multitasking” mają opanowane do perfekcji. Cudownie łączą macierzyństwo z życiem zawodowym i z codziennymi obowiązkami. Chciałabym tymi inspirującymi rozmowami, pokazać, że macierzyństwo jest tak różne, jak każda z nas.

Poznajcie Bohaterki dnia codziennego. Mamy na pełen etat, dla których macierzyństwo to fantastyczna droga, bez biletu powrotnego. Każda z moich BOHATEREK opowie własną, fascynującą historię, każdej pogląd na życie będzie inny, każda z nich prowadzi odmienny tryb życia, a łączy je jedno: bezgraniczna miłość do swoich dzieci.

Wierzę, że te wywiady będą dla Was ogromną inspiracją. Czytając te historie, każda z nas pomyśli sobie, że to nie jest tak, że macierzyństwo nie jest dla mnie, że robię coś źle, a może te rozmowy będą świetną zachętą, aby pomyśleć nad kolejną rolą w życiu jaką jest bycie mamą.

Zapraszam na pierwszy wywiad z tej serii MAMA NA MILION SPOSOBÓW #1

Moją kolejną BOHATERKĄ jest mama dwóch dziewczynek, która dodatkowo prowadzi własną działalność. Sama pragnęła mieć więcej niż jedno dziecko, gdyż zawsze jej brakowało rodzeństwa, wychowując się jako jedynaczka. Jest również zwolenniczką, także mojego ulubionego hasła, że szczęśliwa mam to szczęśliwe dziecko, a macierzyństwo dostarcza jej paletę emocji każdego dnia.

Lifestylebyiw: Każdy z wywiadów, chciałabym rozpocząć takim pytaniem: czym jest dla Ciebie macierzyństwo?

Mama#2: Macierzyństwo to odpowiedzialność, to dar opieki nad istotami, których życie zależy od nas, to troski, radości, szczęście i smutki.

Lifestylebyiw: Czy zawsze widziałaś się w roli mamy? Czy według Ciebie jest jakiś odpowiedni wiek, czas na posiadanie dzieci?

Mama#2: Nie ma odpowiedniego wieku na posiadanie dzieci, a każda z nas w innym wieku czuje się gotowa na macierzyństwo. Myślę, że to zależy od naszego charakteru, naszych potrzeb i przekonań.

Lifestylebyiw: Jak wspominasz swoje początki macierzyństwa, ciąża, pierwsze chwile z maleństwem?

Mama#2: Pierwsze chwile to cudowny czas - niepowtarzalny. Uczymy się życia na nowo. Wszystko jest nowe i inne. Pamiętam że bałam się, że coś zrobię źle, że nie będę wiedziała jak w danej sytuacji się zachować, ale to przychodzi naturalnie. Mogłam godzinami leżeć przy córeczce i wpatrywać się w nią wzruszając się każdym jej grymasem.

Lifetsylebyiw: Kiedy przyszła myśl, że pragniesz mieć jeszcze jedno dziecko?

Mama#2: Wiedziałam to od razu. Jestem jedynaczką i zawsze brakowało mi rodzeństwa.

Lifestylebyiw: Czy z drugim dzieckiem jest łatwiej?

Mama#2: Łatwiej? Hmm, jest inaczej. Wiadomo, wiesz już mniej więcej czego się spodziewać, nie ma, aż tylu nowych sytuacji, chociaż każde dziecko jest inne. Czas szybciej mija i niestety nie można się rozdwoić.

Lifestylebyiw: Masz własną firmę co wiąże się z dużą samodyscypliną, a jak to ogarniasz jeszcze z dziećmi?

Mama#2: Świadomie zdecydowałam się na założenie swojej działalności. Pracuje elastycznie. Jeśli dzieci chorują mogę pozwolić sobie na pracę w domu. Nie jest to łatwe, ale wcześniejsza praca nie pozwalała mi na samodzielne zarządzanie swoim czasem, a pracując na swoim jest inaczej. Chociaż wszyscy przedsiębiorcy wiedzą że własna firma to praca 24h na dobę.

Lifestylebyiw: Czy jest jakaś super rada dla przyszłych mam?

Mama#2: Super rada? Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, to taka często słyszana rada i myślę że mogę się pod nią podpisać.

Lifestylebyiw: Co kochasz w byciu mamą, a co jest dla Ciebie trudne?

Mama#2: Uwielbiam nasze rytuały, są tylko nasze nawet po najtrudniejszym dniu potrafią przywrócić uśmiech na twarzy. Trudne jest to, że nie istnieją żadne pewne i spisane zasady jak wychowywać dzieci, często zastanawiam się czy postępuje dobrze i jaki wpływ różne sytuacje mają na to jakie moje dzieci będą w przyszłości.

Dziękuję mojej rozmówczyni za to, że podzieliła się swoją piękną historią. A dla Was - Drogie Mamy mam jeszcze jedno przesłanie: pamiętajcie również o sobie, zachowajcie i pielęgnujcie Wasze ulubione rytuały, wygospodarujcie każdego dnia chociaż pół godziny tylko dla siebie. Zasługujecie na to!