Instagram Lover Part.4
- Iw
- 28 lis 2018
- 2 minut(y) czytania

#instagram#socialmedia#hejt#internet#wirtualnyswiat#nowypost#lifestyleblogger
Hejt w Internecie to powszechne zjawisko. Właściwie to ocenianie innych, wyrażanie o kimś mało pochlebnych uwag, zwyczajne obgadywanie jest obecne w naszym życiu codziennym. Dlaczego też miałoby takich zachowań zabraknąć w wirtualnym świecie?
Przejdźmy na ciemną stronę Internetu. Parę słów o hejcie. Jest on z nami od zawsze, tylko w codziennym życiu nazywamy go inaczej. W realnym świecie nie zawsze natomiast posuniemy się do bardzo ostrej krytyki, gdyż nie jesteśmy już anonimowi. Natomiast w Internecie …hulaj duszo, piekła nie ma!
Myślę, że każdy twórca internetowy jest świadomy tego, że pokazując swoje życie i twórczość musi liczyć się z krytyką. Dobrze, gdy jest to konstruktywne wyrażanie swojej opinii. Przecież nikt z nas nie jest ideałem. A uwagi, inny punkt widzenia jest często bardzo przydatny. Sztuką nie jest niepopełnianie błędów, ale nauka na nich.
Kiedy zostaje przekroczona granica? Gdy hejt zamienia się w czyste chamstwo. Niestety Instagram nie jest wolny od takich zachowań. Obserwujący bardzo często czują, że mogą doradzać lub wtrącać się w innych życie.
Przykład z „życia Instagramowego”. Jedna z popularnych blogerek, influencerek ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Gdy dzidzia pojawiła się na świecie i miała około 6 tygodni, blogerka musiała w ramach współpracy wyjechać na Bali na kilka dni. Dziecko zostało pod troskliwą opieką swojego taty. Natomiast hejt, brudy, jakie wylano na tę dziewczynę były okropne. Nagle obudził się ruch „Matek Polek”, które nie zostawiły przysłowiowej „suchej nitki” na tej dziewczynie.
Nikt z nas nie ma prawa do oceny wyborów czy zachowań drugiego człowieka. Nie usprawiedliwia nas również tłumaczenie, że przecież pokazuje swoje życie, to powinna być przygotowana na takie komentarze. Myślę, że czytanie komentarzy w stylu „jesteś złą matką”, „krzywdzisz dziecko” - każdą matkę może zdołować i wbić mimo wszystko w poczucie winy. A tak naprawdę nie wiemy co dana osoba czuje, jaki był powód takiego zachowania czy dokonanego wyboru.
Jak walczyć z hejtem? Każdy z nas ma możliwość zablokowania osoby, która w swojej wirtualnej aktywności posunie się za daleko. Jakiś czas temu, dziennikarka, Karolina Korwin-Piotrowska opublikowała zrzut ekranu z agresywnymi komentarzami, tym samym zdradzając profil swojego hejtera. To właśnie takie upublicznienie konta jest jak wytknięcie palcem i wskazanie na takie haniebne działania.
Czy nas coś szokuje, wzbudza oburzenie, nasz udział w social mediach zawsze powinien opierać na szacunku do drugiej osoby. Komentujmy, wypowiadajmy się, zabierajmy głos, ale nie osądzajmy i nie przesądzajmy o czyimś życiu.
Pamiętajmy, że to, co nam jest pokazywane na Instagramie to często wycinek z całego dnia danej osoby. Przecież prawdziwe życie to te, które dzieje się wokół nas. Niech social media będą tylko dodatkiem dzisiejszych czasów, a nie wyznacznikiem każdego dnia.
Comments