50 faktów o mnie
- Iw
- 20 mar 2019
- 6 minut(y) czytania

Myślę, że najwyższa pora, aby poznać się troszkę bliżej. Muszę się Wam przyznać, że kilka lat temu nagrałam film „50 faktów o mnie”. To miał być premierowy film na moim kanale. I jak to się skończyło? Oglądałam siebie kilka razy i finalnie skasowałam nagrany film, a kanał nigdy nie powstał.
Nie mam w sobie, aż tyle śmiałości, aby nagrać się dla Was. Drugą blokadę stanowi z pewnością montaż. Uważam, że gdybym poświęciła na ten temat trochę czasu, to bym nauczyła się jak „obrabiać” filmy, ale brak czasu i w mojej opinii słabo nagrany film musiał skończyć się fiaskiem youtubowych historii.
Nie pozostaje mi nic innego, jak to co chciałam Wam opowiedzieć, przedstawić w formie pisemnej i zaprosić na wpis znanego youtubowego tagu „50 faktów o mnie”.
1. Nie posiadam drugiego imienia, natomiast, gdy byłam małą dziewczynką, moja mama wołała na mnie „Aga”, co powodowało, że koleżanki i koledzy zastanawiali się jak ja mam naprawdę na imię.
2. Urodziłam się z galaretką na głowie ;-) Już prostuje: urodziłam się z taką błonką na głowie i mówiło się, że jestem urodzona w czepku, co ma oznaczać szczęście w życiu. Muszę przyznać, że coś w tym jest.
3. Jestem mentalną jedynaczką. Moje rodzeństwo pojawiło się na świcie, gdy ja już jedną nogą opuszczałam domowe gniazdo. Brat urodził się gdy miała 19 lat, a siostra gdy miałam 21 lat.
4.Dlatego też, że całe dzieciństwo byłam jedynaczką, każdą koleżankę traktowałam jak moją siostrę. Zapraszałam do domu, zawsze byłam otwarta na znajomości i ludzi.
5. Mam duszę chłopczycy. Przez długi czas byłam jedną dziewczynką w rodzinie i miałam bardzo dużo kuzynów, co wiązało się z typowymi zabawami chłopięcymi: grą w piłkę nożną (zawsze stawiano mnie na bramce), chodzeniem po drzewach, bawienie się autkami czy pistoletami.
6. W trakcie szalonych, chłopięcych zabaw nie obyło się bez siniaków, oparzeń bo wpadłam po pas w pokrzywy, czy kąpieli w szambie - tak, kiedyś miałam pecha wpaść w gów….
7. Odkąd pamiętam kocham zwierzęta. Jestem na ich krzywdę bardzo wrażliwa. Potrafię płakać na reportażach o brutalnym uboju świni czy jako dziecko oglądając filmy historyczne zawsze płakałam jak na wojnie ginęły konie.
8. Obecnie jestem kocią mamą. Od 5 lat jest z nami kocur, rasy brytyjskiej krótkowłosej o imieniu Szary oraz 4- letnia kotka Lilu, która również jest tej samej rasy, ale innej odmiany, znanej nam powszechnie z reklamy Whiskas.
9. W dzieciństwie miałam pieska, chomika, myszki, żółwia wodnego oraz rybki.
10. Moim marzeniem byłoby posiadanie domu pełnego zwierząt oraz konia i prowadzenie zajęć dla chorych dzieci.
11. W szkole nigdy nie przepadałam za ścisłymi przedmiotami. Jestem 100% humanistką.
12. W gimnazjum, będąc na wycieczce w Warszawie, w autobusie powiedziałam na głos, że będę kiedyś tu mieszkać. Koleżanki i koledzy wyśmiali mnie. Kilka lat póżniej wyjechałam do stolicy na studia.
13. Jestem bardzo cierpliwą osobą. Mało, kto potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Swoją cierpliwością i wytrwałością w dążeniu do celu, po czasie, ale zawsze udaje mi się osiągnąć zamierzony cel.
14. Przez pierwsze trzy lata mojej studenckiej przygody mieszkałam w akademiku. Był to akademik na Pradze, w którym mieszkał m.in. Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love. Podczas juwenalni, na ulicy, gdzie mieściły się akademiki rozstawiono scenę i T.Love zagrało dla nas - mieszkańców akademika, koncert. Muszę przyznać, że mieszkanie w akademiku to był jeden z fajniejszych momentów podczas prowadzenia studenckiego życia.
15. Moją pierwszą pracą było grilowanie ciałek. Pracowałam na solarium, od którego w okresie liceum byłam uzależniona. Potrafiłam chodzić do solarium kilka razy w tygodniu.
16. Na studiach pracowałam również w popularnej restauracji typu fast food, a następnie w znanej szwedzkiej sieciówce. To właśnie praca w tym sklepie pokazała mi jak w prosty sposób i za nieduże pieniądze można ubrać się stylowo.
17. Zawsze jednak lubiłam bawić się modą i wybierać to co do mnie pasowało. Gdy weszły do sprzedaży spodnie typu rurki, pamiętam, że kupiłam sobie, mega obcisłe i dopasowane, co w tamtym czasie było rzadkością. Pojechałam do klubu ubrana w moje nowe spodnie i zostałam obśmiana przez dziewczyny w „dzwonach”. Nic sobie z tego nie zrobiłam, podejrzewam, że miesiąc później same wskoczyły w obcisłe i dopasowane rurki.
18. Uwielbiam tańczyć. Wspólnie z moim przyjacielem potrafiliśmy każdy weekend przetańczyć w miejscowym klubie. Zawsze irytowało mnie, gdy ktoś mi w tym tańcu przerywał. „Helloou! Ja tu przyszłam potańczyć, możesz sobie popatrzeć, ale nie podchodź”.
19. Uwielbiam również śpiewać. Robię to nieskrępowanie podczas jazdy samochodem czy w domu podczas sprzątania zdarza mi się śpiewać do mopa.
20. Żałuję, że nie zdawałam do szkoły aktorskiej. Serio, myślę, że mam smykałkę do aktorstwa. Chociaż kto wie… w końcu Bradley Cooper nosił walizki samemu Leonardo Di Caprio.
21. Odnośnie kina uwielbiam oglądać: horrory i thrilery.
22. Moim ulubiony filmem, który mogę oglądac non stop jest „Dziecko Rosemary”. Uwielbiam w tym filmie wszystko: od muzyki, zdjęć, kostiumów po grę aktorską.
23. Natomiast moim ukochanych serialem jest oczywiście „Sex w wielkim mieście”. Niektóre z odcinków znam na pamięć. I gdy siadam do komputera to czuje się jak Carrie Bradshaw.
24. W ogóle jestem kinomaniakiem. Bardzo lubię w ten sposób spędzać czas. Uwielbiam chodzić do kina i wtedy obowiązkowo muszę mieć duży popcorn i słodki napój.
25. W domu bardzo lubię oglądać wspólnie z mężem seriale. Bardzo się wciągamy w historię bohaterów i potrafimy niektóre seriale omawiać jeszcze długo po zakończeniu oglądania.
26. Gdy już wkręcę się w jakiś film czy serial muszę o nim dowiedzieć się jak najwięcej, to takie moje zboczenie zawodowe. Czytam wtedy artykuły na temat tego jak powstawał serial, czy jest on oparty o jakąś książkę, gdzie grali już aktorzy itd.
27. Uwielbiam wszystkie teorie spiskowe.
28. Boję się pójść do wróżki. Chociaż uważam, że to ja jestem panią swojego losu, to myślę, że potęgą podświadomości będę dążyć do tego co mi powie wróżka.
29. Nie jestem spontaniczną osobą. Lubię mieć wszystko zaplanowane, posiadać plan: A, B, C …. jedyne co w moim życiu było spontaniczne to poród.
30. Gdyby nie wybuch wulkanu na Islandii w 2010 roku nie poznałabym mojego męża.
31. Mam do swojej osoby ogromny dystans. Potrafię się śmiać sama z siebie i mam świadomość swoich ułomności.Akceptuje siebie w 100% Podobam się samej sobie.
32. Nie zawsze jednak tak było, gdyż jako mała dziewczynka nie znosiłam swojego nosa oraz uszu.
33. W gimnazjum nosiłam rozmiar 40. Teraz podczas karmienia spadają mi spodnie w rozmiarze 34, ale myślę, że to stan przejściowy. Natomiast od czasów gimnazjum nigdy nie wróciłam do 40.
34. Nie mam problemów z wagą i potrafię wsnuąć bardzo tłuczące jedzenie, a nic, a nic po nie nie widać, dlatego też uwielbiam kuchnie włoską. Mogę codziennie jeść inny rodzaj makaronu.
35. Do perfekcji opanowałam niektóre włoskie dania. Gdy już nauczę się przygotowywać jedną potrawę to potrafię ją robić kilka razy w tygodniu, do znudzenia.
36. Gotowania włoskich przysmaków nauczył mnie mój mąż, który do akademika przyniósł mi patelnię i nią „czarował”. Złapał się za głowę, gdy zobaczył studenckie jadło.
37. O każdej porze roku mogę jeść lody. Uwielbiam! To mój ulubiony deser.
38. Nie pogardzę żadnymi słodyczami. Jestem uzależniona od cukru. Chociaż bardzo staram się go ograniczać, to nigdy nie odmówię ciacha, czekolady itp. wynalazków.
39. Jestem zdecydowanie coffee lover. Piję codziennie dwie kawy. Uwielbiam takie ze spienionym mlekiem, a najchętniej piję kawy mrożone z bitą śmietaną.
40. Mogłabym wydawać fortunę na kosmetyki do pielęgnacji, kolorówkę i szminki. Chociaż nie potrafię wykonywać profesjonalnie makijażu to ciągle się uczę. Właściwie to mogłabym zamieszkać w jednej z drogerii.
41. Kocham maseczki w płachcie. Uważam, że nie można było wymysleć czegoś lepszego. Nie trzeba się brudzić, super się wchłaniają i odprężają.
42. W ciągu dnia musze kilka razy przeczesać włosy. Zawsze mam w torebce szczotkę czy grzebień. Ze względu na długość i grubość nie mogę sobie pozowlić na zaniechanie tego rytuału, gdyż kończy się to kołtunami.
43. W torebce mam również pomadki ochronne, jestem od nich uzależniona. Przetestowałam już wiele i mam swoje ulubione.
44. Bardzo chciałabym nauczyć się jazdy na nartach.
45. Kocham podróżować i poznawać nowe miejsca. Cieszę się z każdego wyjazdu. I z każdej podróży staram się zachować niezapomniane wspomnienia.
46. Jestem bardzo pamiętliwa. Jeżeli ktoś mnie skrzywdzi, zrani, nigdy mu tego nie zapomnę.
47. Jestem bardzo empatyczną osobą, co czasem utrudnia mi życie, gdyż bardzo przejmuję się losem innych.
48. Nie mam problemu, żeby wydać więcej pieniędzy na jedną rzecz. Wolę postawić na jakość, a nie na ilość.
49. W ogóle uwielbiam kupować lusksuowe rzeczy. To taki mój kaprys.
50. Odkąd zostałam mamą czuję, że nie ma przeszkód, ograniczeń. To my bardzo często stawiamy sobie bariery i rzucamy kłody pod nogi. Macierzyństwo wyzwoliło we mnie ogromne pokłady energii i ciągle czegoś nowego się o sobie dowiaduję.
To było 50 faktów o mnie! Dziękuję, jeżeli dobrnęłaś do końca tego tekstu. Czy Cię czymś zaskoczyłam? Szczerze to tak się rozpędziłam, że napisałabym jeszcze kolejnych 50 faktów o mnie. Ale pozostawię to słodką tajemnicą!
Do zobaczenia w kolejnym wpisie!
Comments